Legenda Świętego Mikołaja
Co się działo, co się działo, tego oko nie widziało…. ani ucho nie słyszało.
Święty Mikołaj nie przyjechał na saniach ciągniętych przez renifery ….. ale w czerwonym wozie strażackim z OSP Woźniki. Takim samym czerwonym , jak strój Świętego Mikołaja.
Tłum oczekujących dzieci i dorosłych oszalał prawie na ten widok. Wszyscy stłoczyli się na balkonie i z zapartym tchem śledzili przyjazd Świętego Mikołaja. Co za super niespodzianka !
A to był dopiero początek świetnej zabawy i spotkania ze Świętym Mikołajem. Gry i zabawy prowadziły jak zawsze nasze niezawodne animatorki ze Stowarzyszenia : Agnieszka, Grażyna i Kasia. Frekwencja dzieci i rodziców była nadzwyczajna. Wszystko było nadzwyczajne, magiczne, przedświąteczne…
A jak dzieciaki odbierały prezenty od Św. Mikołaja ? Zobaczcie sami.
Spotkanie ze Św. Mikołajem było współfinansowane ze środków pozyskanych w ramach konkursu z Urzędu Gminy Woźniki.